Całą parą zaczęliśmy przygotowania do wiosny. Trochę gipsu, wody, cierpliwości i zapału w mieszaniu, a powstały malutkie kaczuszki, kurczaczki, kwiatuszki, zajączki. Trochę fantazji w malowaniu i w naszej świetlicy zrobiło się kolorowo i przyjemnie, choć za oknem szaruga...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz